Rozwód a choroba psychiczna
W dzisiejszych czasach coraz więcej osób zmaga się z chorobami psychicznymi. Zależnie od ich rodzaju i nasilenia można w miarę normalnie funkcjonować w codziennym życiu, a niekiedy natomiast choroba taka diametralnie utrudnia życie nie tylko osobie chorej, ale i jej najbliższym, w tym oczywiście małżonkowi. Niektóre choroby są na tyle poważne i nieuleczalne, a do tego mające przebieg przewlekły, że życie w małżeństwie w ogóle przestaje być możliwe. O tym czy i kiedy możliwe jest rozwiedzenie się z chorym psychicznie małżonkiem, czy choroba ta wpływa na zakres orzeczenia o winie, a także kiedy rozwód w takiej sytuacji nie jest możliwy dowiesz się z niniejszego artykułu.
Przesłanki orzeczenia rozwodu
Zgodnie z art. 56 § 1 k.r.o., jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód.
Przesłankami do orzeczenia rozwodu jest zatem zupełny i trwały rozkład pożycia małżeńskiego, które to przesłanki muszą wystąpić łącznie. Wspólnym pożyciem małżeńskim jest natomiast więź duchowa, fizyczna oraz gospodarcza występująca pomiędzy małżonkami. Do rozkładu zupełnego dojdzie natomiast wtedy, gdy zerwaniu ulegną wszystkie wyżej wymienione więzi, przy czym rozkład ten nie jest jednorazowym zdarzeniem, a pewnym procesem zachodzącym w określonym czasie między małżonkami.
Rozpad trwałości związku małżeńskiego oznacza z kolei powstanie między stronami takiej relacji, której naprawienie nie jest już możliwe, a okoliczności sprawy pozwalają sądzić, że małżonkowie już nigdy nie powrócą do wspólnego pożycia. Z uwagi na powyższe, Sąd musi na podstawie wszystkich okoliczności sprawy dojść do przekonania, że rozkład pożycia małżeńskiego ma charakter zupełny i trwały. W przypadku, w którym Sąd uzna, że do takiego rozkładu pożycia małżeńskiego doszło, co do zasady może wydać trzy rodzaje orzeczenia o rozwodzie – bez orzekania o winie, z wyłącznej winy jednego małżonka bądź z winy obu stron.
Negatywne przesłanki orzeczenia rozwodu
W polskim prawie określonych zostało natomiast także kilka negatywnych przesłanek orzeczenia rozwodu, których wystąpienie ten rozwód uniemożliwi. Zgodnie z art. 56 § 2 i 3 k.r.o. orzeczenie rozwodu, pomimo trwałego i zupełnego rozkładu pożycia nie będzie możliwe w następujących sytuacjach:
- jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków,
- jeżeli z innych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego,
- jeżeli żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
Zgodnie natomiast z art. 23 k.r.o. małżonkowie zobowiązani są do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli. Przepis ten oznacza, że w przypadku choroby fizycznej małżonka, drugi zobowiązany jest do pomocy mu i choroba ta nie może być przyczyną rozwodu, bowiem byłoby to niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Sprawa wygląda jednak zupełnie inaczej w przypadku choroby psychicznej, bowiem wtedy często dochodzi do sytuacji, w której chory małżonek nie myśli i nie działa racjonalnie, „nie jest sobą”, a co za tym idzie następuje trwały rozpad jednej z trzech więzi między małżonkami – więzi duchowej.
Dlatego też w przypadku choroby psychicznej, może ona być przesłanką do wystąpienia o rozwód, a następnie jego orzeczenia. Podobny pogląd niejednokrotnie przedstawiał Sąd Najwyższy, który uznał, że „obowiązek przewidziany w art. 23 k.r.o. może być wyłączony, jeżeli zachowanie będące wynikiem choroby psychicznej małżonka uzasadnia zwolnienie z tego obowiązku drugiego z małżonków” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 1999 r., sygn. I CKN 1050/97).
Przy chorobie fizycznej zachodzi bowiem możliwość utrzymywania więzi duchowej, istnieje pełne odczucie skutków rozwodu ze strony chorego i dlatego względy moralne nakazują udzielenia mu opieki nie tylko materialnej, ale i moralnej. Inaczej natomiast w wypadku choroby psychicznej, w przypadku której nie zachodzi możliwość utrzymania więzi duchowej, a skutki rozwodu mogą być przez osobę dotkniętą chorobą w ogóle nieodczute (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lipca 1962 r., sygn. I CR 491/61). Podsumowując, jeżeli choroba psychiczna jest chorobą poważną i długotrwałą, stanowi w zasadzie powód do rozwodu (wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 1957 r., sygn. I CR 140/57).
Choroba psychiczna małżonka a rozwód z orzeczeniem o winie
W przypadku, w którym przyczyną rozwodu będzie choroba psychiczna małżonka orzeczenie przez Sąd o winie bądź odstąpienie o jej orzekaniu wygląda jednak nieco inaczej. Po pierwsze wskazać należy, że choroba psychiczna zawsze będzie okolicznością niezawinioną przez małżonka. Nie można przecież celowo zapaść na jakąś chorobę – jest to proces całkowicie niezależny od nas. Dlatego też, jeżeli choroba psychiczna jest jedynym powodem, dla którego żądamy orzeczenia rozwodu, Sąd nie powinien uznać małżonka chorego za wyłącznie winnego rozkładu pożycia.
W przypadku choroby psychicznej, rozwodu z wyłącznej winy chorego małżonka będzie można żądać, jeżeli przed zachorowaniem małżonek ten dopuścił się czynów uzasadniających przypisanie mu winy za trwały i zupełny rozkład pożycia. Niemożliwym jest natomiast przypisanie choremu wyłącznej winy za rozkład pożycia w sytuacji, gdy choroba powoduje, iż podejmuje on działania i zachowania niezależne od jego rzeczywistej woli, często też zagrażające jemu oraz współmałżonkowi, czy małoletnim dzieciom stron.
Rozwód a depresja
W obecnych czasach depresja jest najczęściej występującą chorobą na świecie. Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez Światową Organizację Zdrowia, na świecie depresja jest główną przyczyną niesprawności i niezdolności do pracy, a także najczęściej występującym zarówno wśród młodzieży jak i dorosłych zaburzeniem psychicznym.
Można wyróżnić kilka rodzajów depresji, choroba ta może mieć charakter przewlekły, a także nawracający. W większości przypadków choroba ta wiąże się z odczuwaniem silnego, wszechogarniającego smutku, a także brakiem chęci do aktywnego uczestnictwa w praktycznie każdym z aspektów życiowych. W każdej jednak postaci depresja ma znaczący wpływ na zdrowie psychiczne oraz fizyczne osoby chorej, na jej zdolność do podejmowania codziennych czynności, pracy czy nawiązywania i utrzymywania relacji.
Gdy na depresję choruje jeden z małżonków, nie pozostaje ona zatem bez wpływu także na związki małżeńskie.
Z uwagi na objawy tej choroby małżonek cierpiący na depresję może nie być w stanie trwale utrzymać żadnej z więzi łączącej małżonków, tj. fizycznej, duchowej i gospodarczej. Może mieć także trudności związane z załatwianiem bieżących spraw czy pomocą drugiemu małżonkowi w codziennych obowiązkach, przede wszystkim przy wychowywaniu wspólnych dzieci. Z uwagi na specyfikę tej choroby i jej wpływ na życie codziennie, rozwód z powodu depresji jednego z małżonków jest jak najbardziej możliwy.
Rozwód a schizofrenia
Schizofrenia jest kolejną z chorób występujących w dzisiejszym świecie, obecnie kwalifikowana już jako choroba cywilizacyjna.
Choroba ta jest zaburzeniem psychicznym związanym z błędnym postrzeganiem rzeczywistości, często prowadzącym do psychozy. Jej jednym z najczęstszych objawów jest zmienione i nieadekwatne postrzeganie oraz ogólny odbiór rzeczywistości. Schizofrenia może być bardzo niebezpieczną chorobą, niejednokrotnie zagrażającą bezpośrednio życiu nie tylko chorego, ale także osób z nim przebywających. Bardzo wysoki odsetek samobójstw obejmuje właśnie schizofreników. Dlatego też w przypadku zapadnięcia jednego z małżonków na tę chorobę, w szczególności jeśli jest w tak nasilonym stopniu, że uniemożliwia codzienne funkcjonowanie, powoduje zerwanie więzi między małżonkami, a przede wszystkim zagraża bezpośrednio życiu i zdrowiu któregoś z małżonków bądź ich dzieci, złożenie pozwu o rozwód jest jak najbardziej uzasadnione, a orzeczenie rozwodu możliwe.
Kiedy rozwód z powodu choroby psychicznej małżonka nie będzie możliwy
Sąd może nie uznać choroby psychicznej małżonka jako dostatecznego powodu do rozwodu, w sytuacji, w której choroba ta jest chorobą uleczalną, a małżonek podjął proces leczenia, a dodatkowo choroba ta nie wpływa na rozpad więzi między małżonkami, w tym więzi duchowej. Jeżeli jest to choroba, z którą da się normalnie funkcjonować i budować relację, może nie być ona wystarczającym powodem do orzeczenia rozwodu. Sąd nie orzeknie w tym przypadku rozwodu także jeżeli choroba psychiczna małżonka nie zostanie należycie wykazana i udowodniona przez drugą stronę, która wnosi pozew o rozwód.
To na małżonku żądającym rozwodu spoczywa bowiem ciężar udowodnienia choroby współmałżonka. Pomocna tu będzie przede wszystkim dokumentacja medyczna. Najczęściej jednak w takiej sytuacji Sąd decyduje się przeprowadzić dowód z opinii biegłego lekarza psychiatry, o który zresztą sami możemy zawnioskować w pozwie rozwodowym. Jednak w dalszym ciągu należy pamiętać, że sam fakt uznania przez biegłych lekarzy, że małżonek cierpi na chorobę psychiczną, nie będzie stanowił wystarczającej przesłanki do rozwodu. Trzeba należycie wykazać jeszcze, że doszło do rozkładu więzi małżeńskich.
Rozwód z małżonkiem chorym psychicznie a obowiązek alimentacyjny
W przypadku rozwodu z uwagi na chorobę psychiczną małżonka kwestia alimentów kształtuje się tożsamo do każdego innego przypadku rozwodu, tj. zależy od orzeczenia o winie jednego małżonka, obu stron bądź też braku winy w ogóle. W przypadku rozwodu z winy obu stron obowiązek alimentacyjny trwa dożywotnio, tj. bez ograniczenia w czasie. Z kolei w sytuacji orzeczenia rozwodu bez orzekania o winie, obowiązek alimentacyjny trwa tylko przez 5 lat od rozwiązania małżeństwa. Należy jednak pamiętać, że w obu tych sytuacjach ponowne zawarcie małżeństwa przez rozwiedzionego małżonka, uprawnionego z powodu niedostatku do alimentów, spowoduje wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego drugiego małżonka.
Choroba psychiczna małżonka a unieważnienie małżeństwa
W przypadku, kiedy choroba psychiczna istniała już w momencie zawierania związku małżeńskiego, a chory małżonek na przykład ukrył ten fakt przed współmałżonkiem, innym rozwiązaniem poza rozwodem pozostaje także żądanie unieważnienia małżeństwa.
Zgodnie z polskim prawem co do zasady nie można bowiem zawrzeć małżeństwa z osobą, które cierpi na chorobę psychiczną czy niedorozwój umysłowy. Nie można jednak unieważnić małżeństwa z powodu choroby psychicznej współmałżonka, jeżeli choroba ta już ustała. Unieważnienie de facto wywiera takie same skutki jak rozwód. Na wybór powództwa (o unieważnienie małżeństwa bądź o rozwód) znaczący wpływ będzie miał zatem moment, w którym małżonek zapadł na chorobę psychiczną.
Podsumowując, jeżeli choroba psychiczna jednego z małżonków spowodowała rozpad więzi pomiędzy małżonkami, w szczególności więzi duchowej, żądanie rozwodu z tej przyczyny jest jak najbardziej możliwe. Należy natomiast chorobę psychiczną małżonka oraz jej wpływ na zupełny i trwały rozkład pożycia między małżonkami należycie wykazać. W przypadku chęci rozwiedzenia się z powodu choroby psychicznej małżonka zalecamy zatem zwrócenie się do profesjonalnego, doświadczonego w sprawach rozwodowych pełnomocnika, który udzieli fachowej porady prawnej i pomoże przeprowadzić przez cały proces rozwodowy.
Szanowna Pani Mecenas,
Zainspirował mnie Pani artykuł „Rozwód a choroba psychiczna.”. Na wstępie zaznaczę, że sprawa o którą będę pytać, komentować, dotyczy mojego syna i Jego rozwodu.Jestem Jego matką i chcę mu pomóc w sprawie alimentów.
Mieszkamy w różnych miastach i nie wiedziałam o Jego poważnych problemach w małżeństwie.21.05.2024 roku o rozwodzie powiadomiła mnie synowa, mówiąc już dwukrotnie w rożnym odstępie czasu, że miesiąc temu sie rozwiedli.Daty nie znam, ponieważ Syn nie kontaktuje się z nikim, w tym ze mną od dnia rozwodu o czym mnie sam nie powialdomił.
ł. Jest od dawna w depresji, bo od 3 lat nie podjął żadnej pracy i aktualnie nie ma z nim żadnego kontaktu.W tak złym stanie psychicznym poszedł do Sadu na sprawę rozwodową, jedyną, na której rozwód został orzeczony.Przyznał mu Sąd alimenty i teraz jest problem, że on nie ma możliwości płacić ich ze względu na wyobcowanie z życia i brak pracy, sił do niej.Co robić w tej sytuacji.Nie odbiera telefonów od nikogo, nie reaguje na nic, nie dociera do niego fakt, że musi zapracować na siebie i alimenty.Mieszkanie jest wystawione do sprzedaży,Czy słusznie w takim stanie zdrowia zasądzono mu alimenty, jako bardzo choremu człowiekowi,, któremy teraz trzeba pomóc się leczyć.Proszę mnie ukierunkować jako matkę w drodze postrępowania, w celu ratowania go przed długami i pomocy medycznej.Czy powinny być zasądzone te alimenty jak on teraz nie jest zdolny do pracy?Nie ma z nim kontaktu.
Witam. proszę o kontakt w sprawie unieważnienia małżeństwa z powodu zaburzenia osobowości i PTSD. mój telefon 694175685