Czy trzeba stawić się osobiście na rozprawie rozwodowej?

Rozwód to zawsze ciężkie i stresujące doświadczenie, przede wszystkim dla małżonków. Poza tym, że w całym procesie stronom towarzyszy wiele emocji, najczęściej negatywnych jak złość, smutek czy stres, jest wiele rzeczy, o których należy pamiętać i o które klienci bardzo często pytają przygotowując się do rozwodu. Jednym z częściej zadawanych pytań jest to, czy osobiste stawiennictwo na rozprawie rozwodowej jest obowiązkowe? O tym, dowiesz się z niniejszego artykułu.

Pierwsza rozprawa rozwodowa

W przeważającej większości przypadków, rozwód nigdy nie jest orzekany na pierwszej rozprawie. Wyjątek stanowią sytuację, gdy pozew rozwodowy został złożony zgodnie przez obie strony, małżonkowie nie mają dzieci i chcą jak najszybciej zakończyć swój związek bez orzekania o winie. W pozostałych przypadkach zasadą jest, że rozwód trwa wiele miesięcy, a nawet lat i wyznaczanych jest kilka/kilkanaście rozpraw.

Jeżeli chodzi o pierwszą rozprawę, zasadą jest obowiązkowa obecność tego z małżonków, który złożył pozew. Jeżeli strona ta nie stawi się i nie usprawiedliwi swojego niestawiennictwa, Sąd z urzędu zawiesi postępowanie. Dopiero na żądanie powoda, najwcześniej 3 miesiące od zawieszenia, Sąd ponownie podejmie postępowanie. W tym przypadku nie jest natomiast obowiązkowa obecność drugiego z małżonków – pozwanego.

Kolejne rozprawy rozwodowe

Na kolejnych rozprawach rozwodowych obecność małżonków nie jest już obowiązkowa, chyba że Sąd zarządzi inaczej. Zasadą jest natomiast to, że rozprawa rozwodowa odbywa się bez względu na niestawiennictwo jednej bądź obu stron.

Oczywiście, jeżeli nie chcemy iść na rozprawę, warto mieć na względzie to, że Sąd i tak ją poprowadzi, a co więcej – może nawet wydać wyrok. Dlatego tak ważne jest, aby odbierać korespondencje z Sądu i stawiać się na wezwania – tylko wtedy mamy realną możliwość obrony swoich interesów. Według prawa polskiego możliwe jest bowiem wydanie wyroku rozwodowego bez obecności i udziału pozwanego. Dlatego jeżeli pozwany nie odbiera korespondencji i nie złożył odpowiedzi na pozew, a w dodatku nie stawia się na rozprawy bez usprawiedliwienia – Sąd ma wtedy możliwość wydania tzw. wyroku zaocznego.

W razie jakichkolwiek innych pytań związanych z rozwodem, zachęcamy do kontaktu z adwokat Angeliką Rucińską, która z uwagi na posiadane doświadczenie, w szczególności w prowadzeniu spraw rozwodowych, udzieli profesjonalnej porady prawnej.