Konkubinat – czym różni się od małżeństwa i jak wygląda kwestia rozliczenia majątku po zakończeniu związku?
W dzisiejszych czasach nieformalny związek dwojga ludzi, nie połączonych węzłem małżeńskim, którzy wspólnie mieszkają, prowadzą gospodarstwo domowe, posiadają dzieci jest powszechnie akceptowany i nie budzi takiej kontrowersji, jak jeszcze kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu. Coraz więcej par decyduje się na taką formę relacji, rezygnując z zawarcia małżeństwa.
Niegdyś konkubinat przywoływał jedynie pejoratywne skojarzenia, co w dobie kryzysu małżeństw i wzrastającej liczbie rozwodów, uległo diametralnej zmianie. Często pojawia się jednak pytanie, czy w przypadku braku zalegalizowania związku, konkubenci mogą liczyć na pewne “przywileje”, jakie przysługują małżonkom po zawarciu związku małżeńskiego?
W niniejszym artykule dowiesz się więc, czym jest konkubinat, jakie uprawnienia nie przysługują konkubentom oraz jak wygląda kwestia rozliczenia majątku konkubentów po zakończeniu związku.
Czym jest konkubinat?
Termin „konkubinat” pochodzi od łacińskiego słowa concubare, czyli w dosłownym tłumaczeniu „leżeć ze sobą” lub „leżeć przy kimś”. W nawiązaniu do terminologii prawa rzymskiego cocubinatus oznacza trwały związek mężczyzny i kobiety niepotwierdzony zawarciem związku małżeńskiego.
W ustawodawstwie polskim nie występuje definicja legalna instytucji konkubinatu.
Doktryna i orzecznictwo często używają tego pojęcia, jednocześnie wskazując, jakie elementy składają się na jego treść. Konkubinat uznawany jest za trwały związek mężczyzny i kobiety, spełniający dla nich te same funkcje co małżeństwo, który jednak nie został zawarty zgodnie z prawem. Jest to faktyczne pożycie kobiety i mężczyzny, analogiczne do pożycia małżonków.
WAŻNE! Konkubinat jest imitacją małżeństwa, dlatego też może zaistnieć jedynie między osobami odmiennej płci.
Brak definicji ustawowej powoduje, że szczególne znaczenie dla tego typu związków odgrywa orzecznictwo sądowe. Istotne jest w tej kwestii wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 1997 roku (sygn. akt II CKN 485/97), w którym uznał, że konkubinat jest prawnie nieuregulowaną trwałą wspólnotą życiową mężczyzny i kobiety. Ponadto Sąd Najwyższy wskazał, jakie cechy charakteryzują tego rodzaju związek:
- jest to więź występująca między mężczyzną a kobietą,
- jest to związek trwały,
- musi występować między tymi osobami takie pożycie, jakie występuje w małżeństwie,
- nie wystąpiło zdarzenie prawne regulujące ten związek.
Do zewnętrznych przejawów trwałości wspólnego pożycia Sąd Najwyższy zaliczył: współżycie fizyczne, wspólne zamieszkiwanie i prowadzenie gospodarstwa domowego.
WAŻNE! Od pojęcia konkubinatu należy odróżnić termin „związek partnerski, albowiem zwrot ten definiuje faktyczne wspólne pożycie dwojga osób tej samej lub odmiennej płci. Zakresem tego pojęcia objęte są zatem również związku homoseksualne, co jednoznacznie wyklucza zamienne używanie obydwu pojęć.
Jak już wskazano, w polskim ustawodawstwie nie występuje termin „konkubinat” czy „konkubent”. Ustawodawca posługuje się natomiast takimi zwrotami jak „osoba, która pozostaje faktycznie we wspólnym pożyciu” (art. 691 § 1 k.c.) czy też „osoba pozostająca we wspólnym pożyciu” (art. 115 § 11 k.k.). Nie ulega wątpliwości, że konkubenci należą do owego grona osób.
Kodeks rodzinny i opiekuńczy całkowicie pomija niemałżeńską wspólnotę mężczyzny i kobiety, co wynika z preferowania przez ustawodawcę związków prawnie uregulowanych, które w jego ocenie lepiej chronią interesy dwojga ludzi i ich potomstwa. Zawarcie takiej formy związku powoduje, że między konkubentami:
- nie powstają uprawnienia i obowiązki, jakie występują w małżeństwie,
- nie powstaje ustawowa wspólność majątkowa,
- brak domniemania, że konkubent jest ojcem dziecka urodzonego przez konkubinę (a co za tym idzie brak władzy rodzicielskiej do chwili uznania ojcostwa),
- nie powstaje także wzajemny obowiązek alimentacyjny,
- konkubenci nie mogą wspólnie przysposobić dziecka, ani wspólnie pełnić roli opiekuna,
- pożycie w konkubinacie wyłącza możliwość dziedziczenia ustawowego między konkubentami,
- w przypadku nagłego wypadku konkubent nie ma prawa do informacji o stanie zdrowia swojego partnera.
Innym problemem, jaki dotyka wiele związków konkubenckich, szczególnie tych długotrwałych, jest kwestia rozliczenia spraw majątkowych po zakończeniu związku. Osoby pozostające w konkubinacie najczęściej prowadziły wspólnie gospodarstwo domowe, dokonywały z własnych środków pieniężnych zakupu przedmiotów życia codziennego. Często jeden z partnerów rezygnuje z pracy zawodowej, by poświęcić się prowadzeniu domu bądź wychowywaniu wspólnych dzieci. Brak możliwości stosowania przepisów k.r.o. do tego rodzaju związków, obniża ochronę osób żyjących w konkubinacie. Udowodnienie np. poczynionych przez konkubentów nakładów na wspólne gospodarstwo domowe jest w rzeczywistości niemożliwe, gdy konkubinat trwał wiele lat i oparty był na wzajemnym zaufaniu.
W jaki sposób dokonać rozliczeń majątkowych między byłymi konkubentami?
Konkubenci, którzy żyją nawet w wieloletnim związku, nie posiadają analogicznie do małżonków, tzw. majątku wspólnego. Zgodnie z prawem, nawet jeśli prowadzą wspólne gospodarstwo domowe, każdy z konkubentów posiada swoje odrębne majątki. Oznacza to tyle, że każdy z konkubentów po rozstaniu nie ma praw do rzeczy nabytych przez drugiego z nich w czasie trwania związku.
W przypadku rozliczeń między byłymi konkubentami wyróżnić można kilka podstaw prawnych, w zależności od podstawy łożenia na majątek byłego konkubenta. W uchwale z dnia 27 czerwca 1996 roku (III CZP 70/96) Sąd Najwyższy wskazał, że jakkolwiek związek pozamałżeński może spełniać funkcję rodziny, to nie została przyjęta możliwość stosowania w obrębie stosunków majątkowych między konkubentami przepisów regulujących małżeńską wspólność ustawową nawet w drodze analogii. Różnorodność uwarunkowań faktycznych występujących w takich związkach oraz mała motywacja do formalizowania porozumień majątkowych między konkubentami z uwagi na ich więzi osobiste powodują, że trudno ustalić uniwersalną regułę pozwalającą określić status majątku powstałego w konkubinacie i sposób jego rozliczenia. Wybór właściwej podstawy prawnej determinowany jest konkretnym stanem faktycznym, w szczególności zaś może wynikać z podjętych przez konkubentów decyzji w sferze prawnomajątkowej.
W związku z tym w niniejszym artykulę przedstawię dwie najistotniejsze podstawy prawne, będące punktem wyjścia do rozliczania się z byłym konkubentem:
1. Współwłasność.
W uchwale z dnia 30 stycznia 1986 roku (III CZP 79/85) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że w odniesieniu do wspólnie nabytych praw majątkowych przez konkubentów w czasie trwania ich nieformalnego związku należy stosować przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych. Chodzi więc o sytuacje, gdy konkubenci nabyli jakąś rzecz wspólnie i są jej współwłaścicielami (np. nabyli wspólnie nieruchomość, samochód, itp., stając się współwłaścicielami). Istotnym jest, iż taka współwłasność powinna być stwierdzona i wynikać z czynności, którą podjęli wspólnie konkubenci. W tym przypadku do rozliczenia majątku byłych konkubentów należy stosować przepisy o zniesieniu współwłasności. Według tych przepisów należy też rozliczać nakłady konkubentów czynione wspólnie podczas konkubinatu na majątek jednego z nich. Sytuacja jest o tyle prosta, że w toku postępowania wskazać należy prawo do określonej rzeczy, jej wartość a także ustalić sposób jej podziału lub spłaty.
2. Bezpodstawne wzbogacenie.
W wyroku z dnia 16 maja 2000 roku (IV CKN 32/00) Sąd Najwyższy wskazał, że do rozliczeń majątkowych pomiędzy osobami pozostającymi w trwałym związku faktycznym (konkubinacie) mogą mieć zastosowanie przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Kiedy więc należałoby stosować przepisy o zniesieniu współwłasności, a kiedy o bezpodstawnym wzbogaceniu?
Odpowiedzi udziela ponownie Sąd Najwyższy, który w uchwale z dnia 30 stycznia 1970 roku (III CZP 62/69) wskazuje, że co do roszczeń z tytułu nabytych wspólnie nieruchomości i rzeczy ruchomych, jak również z tytułu nakładów dokonanych na te przedmioty, należy stosować przepisy o zniesieniu współwłasności, natomiast co do roszczeń z tytułu nakładów dokonanych przez jednego z konkubentów na wchodzące w skład wspólnego gospodarstwa przedmioty majątkowe należące do drugiej z tych osób, zastosowanie znaleźć powinny przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Taka sama jest podstawa prawna rozliczenia roszczeń z tytułu pracy wykonywanej nieodpłatnie przez jednego z partnerów na rzecz drugiego z nich, w szczególności w związku z prowadzeniem gospodarstwa domowego.
Zgodnie z art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. W przypadku rozliczeń majątkowych między konkubentami pamiętać należy, że zwrot wartości dotyczy tylko kwoty, o jaką wzbogacił się partner.
W związku z tym, w przypadku, gdy jeden z konkubentów kosztem swojego majątku świadczy na rzecz majątku drugiego z nich, kupując określone rzeczy, przeznaczając środki na remont mieszkania konkubenta, itp., dochodzi wówczas do świadczenia nienależnego, do którego bezpośrednio stosuje się przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Należy również zapamiętać, że możliwe jest także dochodzenie zwrotu wartości od partnera z tytułu wykonywanej nieodpłatnie pracy czy opieki nad jego dziećmi. Wtedy tego rodzaju “usługi” mają również podstawę w dochodzeniu roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia i świadczenia nienależnego. Nieodpłatne bowiem wykonywanie pracy na rzecz drugiego skutkuje jego bezpodstawnym wzbogaceniem o wartość majątkową, jaka z jego majątku nie wyszła, i jako uzyskana bez podstawy prawnej korzyść, co do zasady podlega zwrotowi.
Podsumowując, wybór jednego ze wskazanych uregulowań może być uzależniony od okoliczności konkretnej sprawy, a także od przedmiotu rozliczeń. W związku z tym prawidłowe ustalenie podstawy prawnej rozliczeń między byłymi konkubentami ma istotne znaczenie, szczególnie dlatego, by nie narazić się na oddalenie powództwa. Jeżeli znajdujesz się w podobnej sytuacji i chciałbyś prawidłowo rozliczyć sprawy majątkowe z byłym konkubentem – zapraszamy do kontaktu z adwokat Angeliką Rucińską, która gwarantuje fachową pomoc prawną i profesjonalne prowadzenie spraw z zakresu prawa cywilnego i rodzinnego.
0 komentarzy