Zdrada w małżeństwie
Jedną z najczęstszych przyczyn kryzysów, a w ich konsekwencji rozstań wśród par jest zdrada. Niejednokrotnie w jej wyniku, osoba zdradzona w małżeństwie decyduje się nawet na ten „ostateczny” krok, tj. na wzięcie rozwodu. Nigdy nie jest to oczywiście decyzja łatwa, często pary decydują się na naprawienie swojej relacji, jednak nie zawsze jest to możliwe. O tym na czym polega zdrada małżeńska, jakie są jej rodzaje, co zrobić jeżeli zostaniemy zdradzeni oraz czy zdrada zawsze oznacza koniec związku i czy można ją wybaczyć dowiesz się z niniejszego artykułu.
Zdrada małżeńska – czym jest?
Na początku warto zdefiniować zdradę w sensie prawnym. Jest to o tyle istotne, że jeżeli po zdradzie zdecydujemy się na oficjalne rozstanie, rozwód będzie mógł zostać orzeczony tylko, gdy w małżeństwie dojdzie do zdrady w myśl przepisów prawa i przyczyni się ona do rozpadu związku.
Jak wiadomo, jednym z obowiązków małżonków jest zachowanie wobec siebie wierności. Zdrada małżeńska będzie więc naruszeniem tego obowiązku, a więc naruszeniem owej wierności. Za naruszenie wierności będzie z kolei uważane takie zachowanie jednego z małżonków wobec osoby trzeciej, które nosi cechy cudzołóstwa albo stwarza jego pozory. Cudzołóstwem zgodnie ze słownikiem języka polskiego jest natomiast akt współżycia płciowego osób, z których przynajmniej jedna jest związana małżeństwem z inną osobą. Polskie prawo przewiduje jedynie związki monogamiczne, a zatem wchodzenie w bliskie emocjonalne czy fizyczne relacje z osobami trzecimi jest zachowaniem naruszającym zarówno przepisy prawa jak i zasady współżycia społecznego. Zdrada narusza normy moralne i jest przejawem rażącej nielojalności wobec współmałżonka. Przytoczony wyżej opis zdrady małżeńskiej pokazuje, że za zdradę małżeńską może być zatem uznany nie tylko akt fizyczny/cielesny, ale także bliskie relacje emocjonalne/duchowe zawiązane, na przykład przez męża ze swoją przyjaciółką. Dlatego też możemy wyróżnić dwa rodzaje zdrad: fizyczną oraz emocjonalną.
Rodzaje zdrad małżeńskich
1. Zdrada fizyczna
Zdradą fizycznąbędzie po prostu dobrowolny, fizyczny akt płciowy z inną osobą. Przy czym nie ma znaczenia czy osoba ta jest płci przeciwnej czy też tej samej. Co ważne, akt ten musi być dobrowolny. Nie będziemy mogli mówić o zdradzie, jeżeli do aktu tego doszło w stanie wyłączającym świadome podjęcie decyzji, np. choroba psychiczna, ale także pod wpływem bezprawnej groźby czy przymusu.
2. Zdrada emocjonalna
Zdrada emocjonalna jest natomiast nieco trudniejsza do zdefiniowania. Przyjmuje się jednak, że zdrada ta polegać będzie na pozostawieniu małżonka samego, a w zamian za to spędzanie wolnego czasu z osobą trzecią, okłamywanie małżonka, brak szczerości w uczuciach co do niego, a także na przykład zerwanie z małżonkiem więzi uczuciowych z równoczesnym skierowaniem tych uczuć na tę osobę trzecią. Za zdradę będzie uznane także zachowanie określane w orzecznictwie, m.in. Sądu Najwyższego jako tzw. pozór zdrady. Pojęcie to oznacza naruszenie przez małżonka obowiązku wierności w sposób emocjonalny, które jednocześnie może stwarzać pozory cudzołóstwa. Jako przykłady takich zachowań można podać nawiązanie z osobą trzecią więzi erotyczno-emocjonalnej, na przykład poprzez Internet, na portalu randkowym czy popularnej w dzisiejszych czasach aplikacji Tinder.
Co robić gdy doszło do zdrady w małżeństwie?
Zdrada małżeńska jest z pewnością bardzo trudnym, niekiedy nawet traumatycznym wydarzeniem w życiu zdradzonej osoby. Zaburzona zostaje całkowicie dotychczasowa relacja z naszym partnerem, zaufanie budowane do niego latami w jednej chwili przestaje istnieć. Często wydaje nam się nawet, że jesteśmy w związku z obcą nam osobą i tak naprawdę nigdy nie poznaliśmy dobrze naszego partnera. Nikt przecież nie spodziewa się zdrady i niestety nigdy nie jesteśmy się w stanie do niej w żaden sposób psychicznie przygotować.
Najważniejsze jednak, aby w przypadku dowiedzenia się o zdradzie małżonka nigdy nie podejmować pochopnych decyzji, w szczególności pod wpływem nagłych emocji i złości. To naturalne, że po takiej informacji pojawią się w nas wszystkie te negatywne emocje wobec partnera. Na podjęcie jakichkolwiek rozmów z partnerem czy późniejszych wiążących decyzji o tym, co dalej z małżeństwem, potrzeba czasu. Niekiedy może to być nawet wiele miesięcy. Co ważne – nigdy jednak nie ukrywajmy swoich emocji. Ich wyrażanie jest bardzo ważne. Musimy wprost powiedzieć naszemu małżonkowi jak się czujemy z tym co zrobił.
Czy zdradę można wybaczyć?
Na to pytanie z całą pewnością nie da się jednoznacznie odpowiedzieć. Wszystko zależy od okoliczności danej sprawy, relacji w małżeństwie, intensywności zdrady, jej rodzaju itp. Z całą pewnością natomiast zawsze można zrozumieć zdradę, a nawet ją wybaczyć, ale niestety nie jest możliwe, aby ją zapomnieć.
Odbudowanie związku po zdradzie – czy jest możliwe?
Jak już zostało wskazane, zależnie od okoliczności, zdradę można zrozumieć, a nawet wybaczyć, a zatem po wybaczeniu możliwe będzie również odbudowanie szczęśliwego związku. Oczywiście jest to proces, który może trwać tygodniami, miesiącami, a niekiedy również latami. Ten czas powinien być poświęcony na to, aby osoba, która zawiodła mogła udowodnić swoją uczciwość i skruchę. Jeśli stara się, jeśli jest nam z nią dobrze, warto skupić się na teraźniejszości i nie wracać do wydarzeń z przeszłości. Lepiej zamknąć przykry rozdział, wierząc, że poradzimy sobie z problemem i wyjdziemy z kryzysu. Niejednokrotnie pomocna może być w tym psychoterapia indywidualna lub dla par – wszystko w zależności od potrzeb. Co ważne, należy pamiętać, że nikogo nie można do tej terapii zmusić. Jej podjęcie musi być dobrowolną i indywidualną decyzją każdego z partnerów. Inaczej nie przyniesie ona zamierzonych efektów. Chęć dalszej pracy nad związkiem muszą wyrażać obie strony.
Przede wszystkim musimy jednak zadać sobie pytanie o to, czy w ogóle chcemy ją wybaczyć i czy jesteśmy gotowi pracować nad relacją z naszym małżonkiem. Nie jest to jednak decyzja łatwa, a jej podjęcie wymaga od nas silnej psychiki. Może się bowiem często zdarzyć, że tzw. rozdrapywanie starych ran, ciągłe wypominanie zdrady czy podejrzliwość nie pomogą nam wrócić do stanu sprzed zdrady, a dodatkowo będą uprzykrzać nam codzienność, a wtedy odbudowanie związku nie będzie możliwe.
Zdrada małżeńska a rozwód
Zdrady nie da się zapomnieć, nie każdy chce ją wybaczyć, a przede wszystkim nie każdy chce po takiej sytuacji w ogóle być z małżonkiem w jakiejkolwiek relacji. Dlatego też często pary po zdradzie decydują się na rozwód. Warto zatem wskazać jak kwestia zdrady wpływa na możliwość orzeczenia rozwodu zgodnie z polskim prawem.
Zgodnie z art. 56 §1 k.r.o. przesłanką do orzeczenia przez Sąd rozwodu jest trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego. Z uwagi na to sam fakt, że jeden z małżonków dopuścił się zdrady, nie będzie od razu stanowił samoistnej podstawy do orzeczenia tego rozwodu przez Sąd. Zdrada musi bowiem spowodować ten trwały i zupełny rozkład więzi, tzn. być jego przyczyną, a małżonek żądający rozwodu musi to wykazać. O rozkładzie takim możemy mówić kiedy nastąpi zerwanie łącznie wszystkich trzech więzi występujących między małżonkami, tj. duchowej, fizycznej oraz gospodarczej. Zdrada małżonka musi zatem do tego rozpadu doprowadzić – jej skutkiem musi być wygaśnięcie między mężem a żoną co najmniej jednej z wyżej wymienionych więzi. Oznacza to, że przed zdradą małżeństwo funkcjonowało poprawnie – nie było w nim żadnych oznak rozpadu jakiejkolwiek więzi między stronami, a cały proces rozpadu rozpoczął się właśnie po zdradzie.
Zdrada małżeńska a orzekanie o winie
W przypadku rozwodu, którego powodem jest dopuszczenie się przez jednego z małżonków zdrady, druga strona wnosząc pozew oczywiście może wnioskować w nim o orzeczenie rozwodu z wyłącznej winy jednej ze stron, tj. tej strony, która dopuściła się zdrady. Należy jednak pamiętać, że Sąd nie jest tym żądaniem związany, a o winie w rozpadzie pożycia małżeńskiego zadecyduje dopiero po przeanalizowaniu okoliczności konkretnej sprawy. Zdarzają się bowiem sytuacje, w których zdrada małżeńska wcale nie była przyczyną, a jedynie skutkiem rozpadu więzi małżeńskich.
Małżonek dopuszczający się zdrady może zostać uznany wyłącznie winnemu rozkładowi pożycia jeżeli należycie udowodnione zostanie, że przed dopuszczeniem się zdrady małżeństwo funkcjonowało prawidłowo, a dopiero po zdradzie doszło do jego rozpadu. To znaczy, że przed zdarzeniem zdrady małżeństwo było związkiem, w którym nie występowały żadne oznaki rozkładu pożycia. Jeżeli tak było i zostanie to wykazane, zdrada będzie podstawą do orzeczenia rozwodu nie tylko jeżeli była to długotrwała zdrada, np. wejście w związek/relację z inną osobą pomimo pozostawania w małżeństwie, ale także jeżeli była to jednorazowa sytuacja, potocznie określana jako jednorazowy „skok w bok”. Podkreślić należy, że orzeczenie o wyłącznej winie jednego z małżonków najczęściej jest bardzo istotną kwestią dla drugiej strony, bowiem da mu to możliwość do uzyskania alimentów. Zgodnie bowiem z art. 60 § 2 k.r.o. jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, Sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku. Powyższe oznacza, że uprawniony do alimentów nie musi znajdować się w niedostatku. Wystarczającym jest bowiem, by rozwód pociągnął za sobą istotne pogorszenie jego sytuacji materialnej, co należy wykazać w toczącym się postępowaniu rozwodowym.
Podsumowując, zdrada jest ogromnym ciosem w związek, w szczególności w kwestii zaufania. Zawsze prowadzi ona do powstania kryzysów, jednak nie zawsze kończy się rozstaniem na zawsze. Zależnie od okoliczności, możliwym jest bowiem jej wybaczenie. Bardzo często jednak parom nie udaje się naprawić relacji i decydują się na wzięcie rozwodu, z uwagi na to, że zdrada spowodowała trwały i zupełny rozpad ich pożycia. W takim przypadku, gdy zdecydujemy się na rozwód, zachęcamy do skorzystania z porady prawnej adwokat Angeliki Rucińskiej, która specjalizuje się w prawie rodzinnym, w szczególności w rozwodach i udzieli fachowej pomocy prawnej w tej kwestii oraz przeprowadzi przez cały proces.
0 komentarzy